Wszy u dzieci: skąd się biorą i czy masz powód do paniki?

Dla wielu rodziców odkrycie wszy na głowie dziecka może być niemałym szokiem. Jak to? Moje dziecko? Przecież tak bardzo dbamy o czystość, higienę, mieszkamy w ładnym miejscu itd. To mit, że wszawica szerzy się wyłącznie w środowiskach dysfunkcyjnych i wśród tzw. nizin społecznych. Wszy u dzieci, nawet tych z tzw. „dobrych domów”, nie są więc niczym zaskakującym i na pewno nie jest to też powód do paniki, o czym więcej przeczytasz w naszym artykule.

Wszawica nie musi być skutkiem zaniedbania higieny

Jednym z największych mitów dotyczących wszawicy jest przekonanie, że choroba ma związek z brakiem higieny osobistej i jest wynikiem zaniedbań po stronie rodziców. Tymczasem pojawienie się wszy u dzieci nie powinno stygmatyzować rodziny – choć niestety wciąż bywa inaczej.

Tak naprawdę wszy mogą się pojawić u każdego dziecka, niezależnie od tego, jak bardzo dba o higienę i w jakich mieszka warunkach. Wszawica nie jest oznaką zaniedbania, ale chorobą, która rozprzestrzenia się w dużych skupiskach ludzkich, takich jak szkoły, przedszkola czy żłobki.

Gdzie najczęściej dochodzi do zarażenia wszawicą?

Dzieci mogą zarazić się wszawicą w różnych sytuacjach, najczęściej w miejscach, w których mają bliski kontakt z rówieśnikami. To dlatego choroba najszybciej szerzy się wśród młodych ludzi, choć oczywiście zachorować mogą także dorośli. Wynika to z faktu, iż dzieciom trudniej jest zachować dystans społeczny.

Oto kilka typowych sytuacji, w których dziecko może zarazić się wszawicą:

Żłobek lub przedszkole – wszy łatwo przenoszą się poprzez bliski, zwłaszcza bezpośredni kontakt, na przykład podczas przytulania, zabawy na dywanie, dotykania się głowami itd. Wystarczy, że jedno dziecko ma wszy, a zarazić może się cała grupa.

Używanie cudzych akcesoriów do włosów – dzieci często pożyczają sobie grzebienie, szczotki, spinki czy opaski do włosów, co jest istotnym czynnikiem ryzyka przenoszenia się wszy.

Noszenie cudzych ubrań – dzieci czasami wymieniają się czapkami, szalikami czy rękawiczkami, co zwiększa ryzyko zarażenia wszawicą. Pamiętajmy, że wesz głowowa może przeżyć poza żywicielem nawet do 48 godzin, gnieżdżąc się np. na jego ubraniach.

Więcej o tym, skąd się biorą wszy u dzieci, przeczytasz w artykule na stronie internetowej https://nitolic.pl/artykuly/skad-wszy-u-dzieci-to-wcale-nie-jest-takie-dziwne/.

Jak zapobiegać wszawicy?

Istnieje wiele sprawdzonych sposobów na to, aby zmniejszyć ryzyko zarażenia wszawicą. Poznaj najważniejsze wskazówki, które warto wykorzystać od zaraz:

  • Edukacja dzieci– zacznij od porozmawiania z dzieckiem o tym, czym jest wszawica, jak się rozprzestrzenia i jakiego zachowania warto unikać, aby nie zarazić się tą nieprzyjemną chorobą. Postaraj się nie straszyć, ale edukować w przystępny dla dziecka sposób.
  • Regularne kontrole głowy– jeśli Twoje dziecko chodzi do żłobka czy przedszkola lub do młodszej klasy szkoły podstawowej, to regularnie sprawdzaj jego głowę pod kątem obecności wszy, szukając przede wszystkim biało-szarych kuleczek przyczepionych do podstawy włosów. To gnidy, czyli jaja wszy, z których wkrótce wyklują się dorosłe osobniki.
  • Stosowanie preparatów odstraszających wszy– na rynku są już dostępne specjalne preparaty w formie sprayu, które mogą pomóc w zapobieganiu wszawicy, tworząc niewidoczną barierę ochronną na włosach dziecka.

Leczenie wszawicy

Jeśli Twoje dziecko ma już wszawicę, to nie wpadaj w panikę. Leczenie tej choroby jest stosunkowo proste. Wszystko sprowadza się do jak najszybszego użycia specjalnego preparatu zwalczającego wszy. Warto sięgnąć po produkt, który działa już po pierwszym użyciu i eliminuje do 100% aktywnych ognisk wszawicy. Kupisz go w aptece lub w Internecie.

Pamiętaj również, aby powiadomić o wszawicy dyrekcję placówki, do której uczęszcza Twoje dziecko – dzięki temu inni rodzice zostaną uczuleni na konieczność sprawdzenia głów swoich pociech. Oczywiście nikt nie ujawni personaliów Twojego dziecka, nie obawiaj się tego.

Na koniec zaznaczmy, że wszawica może łatwo rozprzestrzenić się w kręgu najbliższych osób, stąd leczeniem należy objąć całą rodzinę oraz dodatkowo przeprowadzić gruntowne porządki w domu, włącznie z myciem podłóg, praniem ubrań, pościeli i zasłon oraz dokładnym odkurzaniem dywanów, wykładzin czy tapicerowanych mebli.